Tym razem kilka słów o gotowaniu po indiańsku.
Z racji, ze wczesniejszy wlasciciel Niemalego Wigmawa byl z zawodu berlinskim kominiarzem, trudno znalezc na jachcie niebezpieczne instalacje dajmy na to gazowe. Zapach swiezego chleba rodem z oceanicznej szkoly kpt. Azji, pozostaje wiec tylko w sferze marzeń. W zamian za to jesteśmy coraz bieglejsi w obsłudze kuchenki napędzanej petroleum. Podobno nadal i niezmiennie od dziesiatek lat jest to najbardziej wydajny i bezpieczny sprzet do gotowania na rynku 😉 Wystarczy sto pompnięć, 2 minuty nagrzewania palnika, sprawdzenie czy ogień nie sięga podsufitki i już można pichcić. Bywa ze zapas nafty osiągnie dno, wtedy to dolewamy petroleum przez maleńki lejek do maleńkiego zaworka. Zgodnie z prawem Murphy’ego w momencie uzupełniania znajdujemy się na środku morza, gibie i dmie nieznośnie. A na podsumowanie naszego dotychczasowego menu, kilka wspomnień:
0 Cisza, Flauta. Morze gładkie, spokój, a dym unosi się pionowo.
1 Powiew. Zmarszczki na wodzie. Ruch powietrza lekko porusza dym.
2 Słaby wiatr i małe falki. Wiatr wyczuwany na skórze. Szeleszczą liście,
3 Łagodny wiatr i duże falki, których grzbiety mają wygląd szklisty. Liście i małe gałązki w stałym ruchu.
4 Umiarkowany wiatr. Małe fale, na których grzbietach tworzy się piana. Słychać plusk. Kurz i papier podnoszą się.
5 Dość silny wiatr. Szum morza przypomina pomruk, wiatr gwiżdże, fale dłuższe i gęste białe grzebienie. Małe gałęzie kołyszą się.
6 Silny wiatr. Tworzą się grzywacze, długa wysoka fala, szum morza. Fale z pianą na grzbietach i bryzgi. Słychać świst wiatru a kapelusze zrywane sa z głow.
7 Bardzo silny wiatr. Morze burzy się i piana zaczyna układać się w pasma. Całe drzewa w ruchu. Pod wiatr idzie się z wysiłkiem.
8 Sztorm/Wicher. Umiarkowanie duże fale z poprzerywanymi obracającymi się grzbietami. Pasma piany. Samochody skręcają pod wpływem wiatru.
9 Silny sztorm. Wielkie fale z gęstą pianą. Grzbiety fal zaczynają się zawijać. Bryzgi.
10 Bardzo silny sztorm. Bardzo duże fale. Powierzchnia morza jest biała, fale przełamują się. Widoczność jest ograniczona. Drzewa wyrywane z korzeniami.
11 Gwałtowny sztorm. Nadzwyczaj wielkie fale…
12 Huragan. Olbrzymie fale. Powietrze pełne piany i bryzgów. Morze całkowicie białe pokryte bryzgami. Widzialność bardzo ograniczona.
* wszystkim, ktorzy zaopatrzyli nas w swoje pyszne przetwory a za co tym idzie przyczynili sie do rosniecia naszych niemalych brzuchow WIEEEELKIE DZIĘKI! 🙂